Blog - Omaha

Wyświetlono rezultaty 1-6 z 6.

Poker Honor 7

04-08-2010 10:11
10
Komentarze: 5
W działach: Poker, Texas, Omaha, Crazy 2
Dwunasta już sesja pokerowa okazała się niezwykle udana. Nikt nie wrócił do domu w skarpetach, obyło się bez rebuyów. Mimo dzikiego tłumu, dzięki trybowi, w którym dealer nie grał, szło sprawnie, choć czasem były tarcia między trybem "to spotkanie towarzyskie" a "k**a graj nie pi***ol", ale dżentelmeńskie zwyczaje zasilane procentami sprawiły, że jakby nie było, było bardzo miło. Stawki bywały duże i małe, nie zabrakło kolorów zwykłych i Cravena, stritów, trójek i trójek Kiendera, fulli, wyższych fulli, żartów z tragedii narodowych, rozmów o cyckach i innych zajebistych rzeczach. Z godnych od...

Ratunku, Niemcy mnie biją!

26-04-2010 18:23
4
Komentarze: 12
W działach: Poker, Texas, Omaha, Crazy 2, Kurtyki
W samym środku żałoby narodowej KGP (Krakowska Grupa Pokerowa) spotkała się, po raz kolejny w RBiRze. Od razu dało się zauważyć, że coś się zmieniło. Za oknem wylewał się wosk z pierdyliona zniczy, bo toż to obok krakowski IPN ma biuro. Dzięki temu udało nam się przez okno przyuważyć Premiera z Krakowa (bez żony, dzięki Bogu!) wraz z (fałszywym) Oleksym. Było wiele zabawy, kiedy Craven chciał wybiec i puścić mu swój dzwonek na SMSa (wiecie, Niemcy go biją i takie tam). Była radość. Craven, po tej małej chwili radości przepartolił całą swoją sumkę i poszedł do domu. Wtedy dopiero Puszon, wiedz...

Co jest stolicą stanu Nowy Jork?

15-04-2010 12:25
7
Komentarze: 1
W działach: Poker, Texas, Omaha
Od poprzedniego pokera upłynęło chwil kilka, a jako że dziś kolejny to trzeba by było zdać relację z tego kameralnego, acz bardzo inteligenckiego, posiedzenia. Okazało się, że grupa pokerowa potrafi nie tylko blefować, liczyć karty (to Craven), klnąć (to wszyscy), pić (ci bez samochodów rzecz jasna) i wpatrywać się w fajne dekolty (wszyscy poza Inkim). Jesteśmy także geograficznie wykształceni (lub, jak się okazało, upośledzeni... tak, neishin, to o tobie!). W czasie rozgrywek nagle poszedł pomysł, żeby po kolei wymienić stany Stanów Zjednoczonych (OFC, że Ameryki!). Kto nie będzie miał kole...

Słabość nad słabościami, wszystko wiadomo co

06-12-2009 23:27
3
Komentarze: 0
W działach: Poker, Omaha, Texas
Trochę spóźnony raport, ale boję się, że jak go nie napiszę to Craven zrobi mi coś bardzo bardzo złego. Choć go samego na tym spotkaniu nie było. W sumie dobrze, pewnie by marudził, że musiał dojść do centrum i z powrotem na dwie godziny gry. A było to tak: Wydawało się, że będzie masa osób, bo w sezonie grypowym lepiej zaprosić wszystkich i liczyć, że pojawi się chociaż pięć osób. Z wyliczeń wynikało, że będzie koło 9, czyli akurat w sam raz do Texasa… oczywiście nie wziąłem pod uwagę wartości oczekiwanej. Tak czy inaczej było nas szczęściu, a więc w sam raz, nawet w pięciokartowca moż...

Przerwa na informacje

07-01-2009 19:42
5
Komentarze: 8
W działach: Texas, Poker, Omaha
W przerwie między odcinkami ulubionego serialu wykolejeńców, matek małych dzieci oraz zboczeńców wszelkiej maści prezentujemy kolejny raport z pokerowego spotkania. Odbyło się 2 dni po naprawdę przednim Sylwestrze i choć wejściowe było pięć razy wyższe niż standardowo to pojawiło się aż ośmiu chętnych do zgarnięcia kasy kumpli. Królował oczywiście Texas, choć Omaha (zwana pieszczotliwie Obamą) zaczyna podobać się niektórym z graczy (Kiender, neishin). Poszedł też jeden tradycyjny pięciokartowiec, ale nawet pytol neishin (który go zainicjował) spasował przy flopie. Razem z tradycyjnymi poker...

Pierwszy punktowy pokerek

19-12-2008 11:11
4
Komentarze: 5
W działach: Texas, Omaha
Ostatnio wieczorki pokerowe w RBiRze obywają się jakby częściej, więc postanowiliśmy zapisywać wyniki, ku pamięci i rozrywce. Wczoraj oczywiście królował Texas, ale zdarzyło się koło dziesięciu rozdań Omahy, a także z dwa tradycyjnego dociąganego pięciokartowca. Wyniki w procentach wygranej poniżej. Craven 302 neishin 150 Tarkis 141 Kiender 57 Puszon 0 Duży -50 Inkiego nie było, wiec dołaczy przy najbliżeszej okazji. Jak widać Cravenowi pofarciło się straszliwie (zawsze chyba jest na plusie, ale tym r...